Czy ubezpieczenie cargo jest potrzebne? Czyli rozprawa o tym co łączy OCPD z wiadrem.
Ubezpieczenie cargo często bywa niedoceniane a główny ciężar ochrony ładunku spoczywa na ubezpieczeniu OC przewoźnika drogowego. Ale czy ubezpieczenie OCPD jest w stanie zastąpić cargo?
W ostatnich latach ubezpieczenie cargo jest wypierane przez OC przewoźnika drogowego. Powodem jest oczywiście cena ubezpieczenia cargo. Stoi za tym wszystkim także nieporozumienie, co do tego, czym faktycznie jest ubezpieczenie OCPD. Aby odpowiedzieć na postawione na wstępie pytanie, należy najpierw określić, czym jest ubezpieczenie OCPD.
Kogo chroni OCPD?
Jak już wspomniałem tu na blogu ubezpieczenie OC przewoźnika drogowego chroni przede wszystkim przewoźnika drogowego a przewożony przez niego ładunek… tylko przy okazji. Wypłata odszkodowania z ubezpieczenia OC przewoźnika drogowego następuje tylko wówczas, gdy przewoźnik ponosi odpowiedzialność za szkodę a zgodnie z art. 17 Konwencji CMR przewoźnik nie odpowiada za szkodę, gdy zaginięcie, uszkodzenie lub opóźnienie spowodowane zostało:
- winą osoby uprawnionej,
- jej zleceniem nie wynikającym z winy przewoźnika,
- wadą własną towaru,
- okolicznościami, których przewoźnik nie mógł uniknąć i których następstwom nie mógł zapobiec.
W transporcie krajowym sytuacja wygląda podobnie. Nawet jeśli przewoźnik będzie dysponować najszerszym możliwym zakresem ubezpieczenia OCPD, to:
- właściciel ładunku i tak nie może liczyć na to, że odszkodowanie zostanie wypłacone za każdym razem, gdy towar ulegnie szkodzie,
- a jeśli już zostanie wypłacone, to i tak obowiązuje limit odpowiedzialności przewoźnika w wysokości 8,33 SDR za każdy brakujący kg wagi brutto.
Ochrona ładunku w ubezpieczeniu OCPD, z punktu widzenia właściciela ładunku, jest tak szczelna, jak dziurawe wiadro.
Co nam przeleci przez dziury w wiadrze OCPD?
Będą to m.in. szkody w przewożonym ładunku:
- wyrządzone przez żywioły natury – np. wiatr huraganowy, grad, powódź, itp.,
- szkody wyrządzone aktami terroru – np. użycie ciężarówki do ataku na przechodniów,
- szkody powstałe wskutek zamieszek społecznych, wszelkiego rodzaju aktów wandalizmu, strajków, itp.
- powstałe wskutek kradzieży lub rozboju – o ile polisa OCPD nie została rozszerzona o te ryzyka,
- szkody wyrządzone właściwościami ładunku,
- szkody powstałe wskutek wypadku drogowego, jeśli sprawca szkody był nieznany lub doszło do zderzenia ze zwierzęciem,
- szkody przekraczające wartość 8,33 SDR za każdy 1 kg wagi brutto – o czym niedawno pisaliśmy na naszym blogu,
Itp.
Kałuża będzie spora. Możliwe, że także kałuża łez. Za pomocą klauzul dodatkowych do polisy OC przewoźnika drogowego można nieco to wiadro uszczelnić ale i tak się sporo wyleje.
Czy to oznacza, że ubezpieczenie OCPD jest jakieś felerne? Nie jest, ono jest po prostu przystosowane do ochrony przewoźnika a nie ładunku. Może się zdarzyć, że po wypłacie odszkodowanie z polisy OCPD, na mocy przepisów prawnych przewoźnik będzie wolny od dalszej odpowiedzialności, pomimo iż z punktu widzenia właściciela towaru szkoda nie została naprawiona.
Adam Pająk
Prezes Zarządu Transbrokers
Broker Ubezpieczeniowy